urodził się w 1989 roku w Tarnowskich Górach. Pisze wiersze i prozę. Jest autorem czterech książek poetyckich: Nieistotne (Miniatura 2014), Pożegnania (WFW 2015), Wczesne dojrzewanie (Mamiko 2016) oraz Inaczej niż w lustrze (FONT 2018). Swoją twórczość prezentował między innymi w TVP Kultura i Radiowej „Czwórce” oraz w antologiach i ogólnopolskich pismach literackich – między innymi w: „Afroncie”, „Akancie”, „Arteriach”, „Cegle”, „Helikopterze”, „Krytyce Literackiej”, „Migotaniach”, „Poezji Dzisiaj”, „Wytrychu” . Jest promotorem kultury azjatyckiej, autorem artykułów o tematyce kulinarnej i kulturalnej. Od 2013 roku jest redaktorem naczelnym GoodPlaceWarsaw.pl. W czasie wolnym dźwiga ciężary. Mieszka w Warszawie.
Kiedyś nas wygrzebią
kiedyś nas wygrzebią, splątane ręce rozdzielą,
czaszki postawią: na biurku, w salonie, w gabinecie,
na stole badawczym lub do akwarium w ramach
atrakcji
pomyślą: co tak złączyło te dwa istnienia,
że teraz zostawione same, trzecim okiem
zwracają się ku sobie?
Zaczynam
Wiecznie niedogotowani,
złapani w trakcie,
spóźnieni i zaspani.
Przerywają zdania w połowie;
nie dla efektu
dramatycznego,
a po to, żeby odpalić
papierosa.
Nie jestem inny.
Z pogardą złapałem chorobę
niespłaconego długu
wobec rzeczywistości.
Chcę zacząć kończyć,
być refrenem i zwrotką,
mieć szerszy kontekst.
ale
Gdy postawię kropkę
pewnie zabraknie
dużej litery.
generator głębokiego snu
przewodnik stada nie stawia oporu
elektroniczne śnią owce
stojąc na stykach pastwiska
a rosną tam maki psy linie kolory
samosiejka pytań bez filtra
a pod powieką kolejna powieka
pikselowy dziadek mówi dobranoc
player2 has left the game
może to nie Contra
bracia Mario czy
Golden Axe
mów do mnie a nikt
dziś nie wybuchnie
myślałem że będziesz
zawsze obok
wpatrzona w tą samą
nierzeczywistość
Bądź uprzejmy
Bądź uprzejmy bo nie wiesz kiedy,
bądź uprzejmy bo szepcą rury,
tłuką się noce, bezsenni sąsiedzi
wychodzą z siebie i szukają zmarłych,
tej i każdej, bądź dla nich uprzejmy,
pamiętaj.
Bądź wyrozumiały dla ludzi słabych,
tylko sobie słabości odmawiaj,
nie masz jeszcze do niej prawa,
młodość dodaje nie tylko skrzydeł,
a mocy by wytrwać, gdy inni padają,
bądź ręką i nogą.
Bądź ciepły bo zimy są długie,
pionowy dla roślin pnących,
podpieraj tych, co są za krótcy,
lecz nie osądzaj ogniem Michała,
nie pozwól z ziemi swojej wyrwać
pamięci.