Jacek Dudek

Poeta, animator kultury, pomysłodawca i organizator cyklicznych imprez literacko-artystycznych „Port Poetycki” w Chorzowie. Współautor i wydawca książek poetyckich „Druid Bar” 2003r. i „Ziemia Druid” 2004r. Zadebiutował w 2008r. tomem wierszy „Biała Ryba”. W 2013r. wydał kolejny tom poetycki „Homo Silesius”. 

 

 

 

wódka z poetą K.

 

celowo pomijam de facto

odbicia historii mają się za cwańsze

boli a to księżniczka spadła z konia

Leśniczówka Pranie nie posiada stadniny

byłby grosz dla niewiernych poetów

podobno polski wiersz ma się dobrze

stoi na dworze kurzy skręta

ale nie o tym suchy kaszel

de facto znam kolejny wers

tylko krzyku i szeptu szkoda 

 

 

 

 

 

spieprzony wiersz

 

wszystko można nazwać

albo wykropkować 

szukać niekoniecznie znaleźć 

oprzeć o logikę i... 

ograniczyć

 

 

 

 

 

 

presja

 

namawia, by znów się chciało 

od naprawdę do koniecznie poczuć 

pewny tylko syreni głos

wątpliwość postawna wytrawna

 

na szybie lany gips folia

stawia pentagram zagięć

wróżbę dla naiwnych

mufka-stówka zawsze wpadnie

 

stroni od ludzi 

szuka w panice   

tekstu o osobności

 

leci długą frazą o glajzach 

zokach szajspapiyrze i blank innych

mydleniach oczu byle się chciało

reszta koniecznie niech boli

 

 

 

 

 

między kropkami

 

obraz drży i wybrzusza

naczynia lecą z rąk

neurologia dotyczy przymierza z wiekiem 

chętniej wchodzę w mechanizmy

nie dowierzam jeśli na nic nie mam wpływu

 

deptanie przynależności

nie posiada cech zachwytu

tatuaże nie pomogą ale niech mają motyw

jak krzyk to zanosi się na patos 

więc bronię się wielokropkiem

 

nie łapię dokładnie tych przerw 

tam jest świadomość

 

 

 

 

 

 

  

prądem bohaterów 

 

w lustrze jest esencjonalnie prosto

znana do obrzydzenia boskość 

nie wiem czy ktoś tak ma

szuka przeciw sobie 

jak za głęboko to przemilczam 

płytko dla satysfakcji 

 

Nie jestem poetą 

mam zbyt sponiewierane dłonie 

drapię się po jajkach

a w pewnym zakresie 

mało obchodzi mnie patriotyzm 

nieświeży oddech i prąd

każdy potrafi mnie kopnąć 

 

są takie wiersze 

że esencja prostota 

mają wspólny mianownik

od przekazu kreska i wielokropek  

nie wiem czy ściśle odbieram 

ale osobność jak potrafi 

ciągle ryczy

 

Powrót