ur. w 1982 roku, autor książki poetyckiej „Rezystory” (2014). Publikował w pocztówkach literackich „Odry”, w Autografie i Frazie, w magazynie internetowym „Helikopter” i „Śląska Strefa Gender” oraz w almanachach pokonkursowych. Laureat kilku konkursów literackich.
ODDZIAŁ HEMATOLOGII
Zwiastunku, któryś w suszku muchy
wypadł nam z dodatku do zeszłorocznej
gazety, podjętej z parapetu na szpitalnym korytarzu.
Może zostawił ciebie ktoś z żywych?
Co nam chciałeś przepowiedzieć tym gestem,
bo przecież śmierć już nas minęła na noszach.
A pęknięcie glifu w przejściu na oddział
wzięliśmy za wzór mojego naczynka,
z którego się wylało pod skórą.
Niech cię ta pielęgniareczka
żywcem z tkanki wyjęta trzyma w opiece.
GIERKA
Rzuć kostką, ale najpierw znajdź kostkę.
A przedtem wymyśl powód, dla którego miałbyś znaleźć i rzucić.
Podbij do niej póki jeszcze drżysz w powidoku na jej rzęsach.
Dla jasności mowa o Marii. Lecz najpierw uczyń wszystko,
żeby zatętniło jeszcze jedno naczynie połączone.
Odbij w innym kierunku, jeśli ono pęka,
bo to oznacza, że nigdy nic was nie zwiąże.
Jeśli chodzi o kwiaty. W dłoni otwiera się bukiet
niczym łagodne serce dziewczęcia. Koloryt nieba
miesza się, miesza. Na pilocie odtwarzacza naciśnij
Still i wejdź w posiadanie wycinka, w którym
nad kielichem zastyga owad zbierający nektar.
PARKI
Bo musisz Sławomirze wiedzieć,
że my ten wiersz napisaliśmy wspólnie
z różnymi podmiotami lirycznymi.
Jednym słowem kocioł i kręcioła.
stawku, stawku. Gdybyśmy cię więc napisali
z wielkiej, a w literze drugiej przekrzywili poprzeczkę,
to okazałoby się, że na dnie spoczywa
jeden z naszych i to jego wołamy z całych sił.
Sławku, Sławku. A jeśli ciebie napiszemy z małej
i zaraz po niej poprzeczkę zawiesimy równolegle do ziemi,
to wyjaśni się, w którym miejscu leżysz na dnie
i dlaczego nie chcesz się od niego odbić.
BARACHOŁKA
Blaszko z zaskrońca i żaby na motywie bieżnika opony.
Trzeba cię zeskrobać, a następnie przypiąć do klapy.
I byłabyś cenniejsza niż najwyższe odznaczenie państwowe.
Baloniku z pławnego pęcherza,
który jesteś jak substrat w chemicznej reakcji.
Mógłbyś się unosić wśród gwarnego tłumu odpustu.
A ciebie sklejko wróbla będziemy nieść jak kogucika na patyku.
I ty płochliwy pretendencie do tytułu błyskotki.
Przez najbliższy sezon będziesz dzierżyć
palmę pierwszeństwa z kłosa uschniętej trawy,
jeśli teraz nie pospieszysz się z przejściem przez jezdnię.
MOBBING
Tkanka jest nadjedzona. Wyżarło pół twarzy
i dlatego wstydzę się za ciebie ludzki rodzaju,
bo na płaczliwych patrzysz przez palce.
Usłyszałem, że nie posiadam żadnej wartości,
więc muszę trzymać siebie samego za słowo.
Czarnowidztwo z różnym natężeniem częstotliwości.
Gdyby chociaż wracał pomiar, a wskazówki
na skali nie stałyby w czerwonych polach.
Kwiaty maku a kwestia ludzi tchórzliwych.
Samobójstwa i ludzie odważni.
Jeśli to skrzyżujesz, będzie więcej żywych.